30 paź 2008
Perfumowa Pagoda (60 km od Hanoi).
(Cieszę się niezwykle, że udało mi się wyrwać choć na dzień z Hanoi. Mało tu się dzieje, miasto się opatruje, nie piszę, nie fotografuję.) Perfumowa, pagoda jak pagoda - nic nadzwyczajnego i nie wiadomo skąd ta nazwa. Nadzwyczajna natomiast jest droga dotarcia do niej - tylko i wyłącznie rzeką. Więc płynie się dobrą godzinę łódką, mija się przepiękne krajobrazy i cieszy się obcowaniem z naturą. Tak to wygląda... widziało się niejedno, ale to wrażenie wywarło spore. Żałuję tylko, że nie udało się owego czaru na zdjęciach oddać. Proszę uruchomić wyobraźnię!
24 paź 2008
Impreza zaręczynowa.
Zostałyśmy zaproszone na imprezę zaręczynową poprzedzającą (o tydzień) wesele. Przebieg wydarzeń wyglądał następująco: 5 chłopców - kolegów pana młodego - na czele z jego rodziną, przyniosło prezenty dla rodziców panny młodej (odbierało je 5 jej koleżanek). Rodziny obu stron zasiadły przy stole i dobijały targu - ile kto wyłoży na wesele, kto zapłaci za to, kto za tamto. Następnie zgromadzenie zasiadło do stołu - ot i całe zaręczyny.
22 paź 2008
19 paź 2008
Odwiedzić wodza ...
i go nie zastać, bo w Rosji.
Poniżej: zdjęcia Mauzoleum Ho Chi Minha i jego wiersz z tomiku "Dziennik więzienny".
17 paź 2008
15 paź 2008
Obraz tęsknoty za Alma Mater.
Pobrzmiewają głosy, że studencko się zrobiło i naukowo zarazem. Brakuje mi trochę dobrze znanego zgiełku i znajomych twarzy. Tu już inny klimat panuje.
11 paź 2008
Badań wspomnienie.
Higiena szpitalna 4/10, jakość badań podobna. Zabrali dzisiaj polsko-rosyjską grupę studentów busem na badania - cel ubezpieczenie. Krew, mocz, USG, ciśnienie, waga, wzrost. Dentyści, okuliści, dermatolodzy, laryngolodzy + szpitalna toaleta na deser.
8 paź 2008
Czerwona Rzeka i Eiffel
Hanoi ma ponad sześć milionów mieszkańców i dwa mosty: jeden przeznaczony dla ruchu samochodowego, drugi - Long Bien (widoczny na zdjęciach) - to most kolejowo-rowerowy z przełomu XIX i XX w.
Long Bien i Czerwona Rzeka (Song Hong) stanowi pewną atrakcję. Most zaprojektował sam Gustav Eiffel, a rzeka w tym miejscu jest nieprawdopodobnie malownicza. Wielka satysfakcja, a na dodatek świtało…
Subskrybuj:
Posty (Atom)